Były numer 1 na świecie i zdobywca trzech Wielkich Szlemów oraz dwóch złotych medali olimpijskich, Andy Murray, zakończył karierę zawodową w tenisie latem 2024 roku, a po krótkiej przerwie został trenerem swojego byłego rywala Novaka Djokovicia. Jednak nieprawdopodobna współpraca dwóch wielkich gwia...
Zaczynała w biurze z przeciekającym dachem i niedziałającym ogrzewaniem. Po dziewięciu latach sprzedała udziały w ramach transakcji wartej 500 mln zł. Anna Lankauf, współzałożycielka i wieloletnia prezeska Callstack, opowiada, jak absolwentka psychol...
McLaren F1 to samochód, który na stałe zapisał się w historii motoryzacji. Jego niepowtarzalny design, technologiczne innowacje i spektakularne osiągi sprawiają, że wielu pasjonatów motoryzacji uznaje go za najlepszy sportowy samochód w historii. Prz...
Gordon Murray, mimo zbliżających się 80 lat, nie zwalnia tempa. Jego firma Gordon Murray Automotive zaprezentowała swoje najnowsze dzieło – samochód, który łączy najnowszą inżynierię z klimatem dawnych lat, za którymi wielu kierowców tęskni.
Unia Europejska (UE) nigdy nie wstydziła się demonstrować swojego nieugiętego poparcia dla kontynuacji (najlepiej eskalacji) konfliktu ukraińskiego koordynowanego przez NATO. Jednak dla Brukseli nawet odległa możliwość jakiegoś pokojowego rozwiązania...
Aktualnie cały internet mówi o Andym Byronie i Kristin Cabot. Przyłapani na czułościach "koledzy" z pracy na co dzień spotykają się na korytarzach prężnie rozwijającej się firmy.
Kamera na koncercie Coldplay uchwyciła scenę, która przerodziła się w internetową burzę. W jej środku znaleźli się dyrektor generalny nowojorskiej firmy AI Astronomer oraz jego współpracownica. Sprawa budzi ogromne emocje wśród internautów.
Z pomysłem wyszedł Andy Dust, potem dołączył do niego Tribbs, a na dodatek do "Like You Do" wskoczył nie byle kto, bo Sam Feldt. Artykuł Sam Feldt, Tribbs i Andy Dust we wspólnym singlu. „Słuchaliśmy go, kiedy zaczynaliśmy tworzyć muzykę”...
Najśmieszniejsza postać z kreskówki "Świat według Ludwiczka" skrywa mroczną tajemnicę. Prawdziwy Anderson nie był wzorowym ojcem. Artykuł Andy Anderson. W kreskówce poczciwiec, w realnym życiu agresor pochodzi z serwisu GikLik.
To nie jest Andy Warhol bazujący na Marilyn Monroe i puszce zupy Campbell – przekazał podczas wernisażu wystawy „Andy Warhol. A Kind of Retrospective” jej kurator Wojtek Piotr Onak. Jak podkreślił w rozmowie z PAP Life, ta prezentacja w poznańskiej P...