Xpeng wszedł z ciekawą promocją dla polskich klientów. Otóż przy zakupie ich samochodów właściciele będą mogli ładować je za 1 zł do 3 lat. Jest tu jednak haczyk, gdyż życie byłoby zbyt piękne bez niego.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od agencji PR obsługującej Xpenga wynika, że wspomniana „1 złotówka” to całościowy koszt, który nabywca ponosi przy... Artykuł Xpeng oferowany z ładowaniem za 1 zł nawet na trzy lata – ładna pro...
Tylko 15 minut ładowania telefonu dziennie? To możliwe dzięki Motoroli Edge 50 Fusion.Informacja Jestem w ciężkim szoku. Motorola Edge 50 Fusion z odświeżaniem 144 Hz, ładowaniem 68 W i klasą odporności IP68 w rekordowo niskiej cenie. Za te pieniądze...
Elektryki XPENG naładujecie praktycznie za darmo. Chiński producent przygotował dla Polaków świetną promocję. Artykuł Elektryki XPENG w Polsce z darmowym ładowaniem. Gdzie haczyk? pochodzi z serwisu INSTALKI.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wziął pod lupę dwa internetowe sklepy. Uważa, że w sposób nieuczciwy prowadzą promocje. Nałożył wielką karę.
Wyobraźcie sobie, że bateria waszego auta elektrycznego ładuje się do 80 proc. pojemności nie w 40, a zaledwie 5 minut. Takie ogniwo stworzył właśnie Nyobolt. To brzmi rewolucyjnie? I to jeszcze jak. Tyle że ten akumulator ma także swoje wady.
To jakiś żart. Teoretycznie niegroźne, niewielkie uszkodzenie spowodowało ryzyko pożaru auta elektrycznego. Koszty naprawy są ogromne. Mechanik ma wątpliwości, czy to ekologia, czy zmowa producentó...
Tak, w Polsce dostępne jest nowe elektryczne auto za nieco ponad 40 000 złotych. Nazywa się Jinpeng Amy, ma niecałe 3 metry długości i oferuje raptem... 11 koni mechanicznych. The post Znalazłem nowego elektryka za nieco ponad 40 000 złotych. Jest cz...
Przy 100 amerykańskich kawiarniach sieci Starbucks staną szybkie ładowarki Mercedesa do ładowania elektryków. To nie pierwsza tego typu współpraca popularnej sieci podającej kawę.
O tym, że Volkswagen pracuje nad nową generacją elektrycznego Golfa, wiadomo nie od dziś. Zgodnie z zapowiedziami, auto ma być gotowe pod koniec dekady. Nie musi to jednak oznaczać pożegnania ze spalinową wersją