"Mogę się komuś wygadać?". "Jak poznawać znajomych? Podchodzicie do kogoś i pytacie, czy chce się poznać? Skąd wy bierzecie ludzi?". Takie pytania pojawiają się w w mediach społecznościowych. Życie online sprawia, że pokolenie dzisiejszych 20-, 30-latków nie wyobraża sobie świata bez internetu. Wirt...
W Tomaszowie Lubelskim zaginął 16-letni chłopak. Jakuba Bajwoluka szuka zrozpaczona matka. Bardzo się martwi, bo jego życie może być zagrożone. — Kuba bardzo się wszyscy o Ciebie martwimy, dlatego błagam cię, wróć do domu, daj jakikolwiek znak życia...
We francuskiej gminie Puy-en-Velay mieści się sanktuarium poświęcone Św. Józefowi Dobrej Nadziei. W tym miejscu podziwiać można najwyższy posąg Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny na świecie. Monument wymaga jednak szybkiej renowacji, na którą trzeba...
Do naszego kraju każdego roku przybywa coraz więcej obcokrajowców – zarówno w celach turystycznych, jak i zarobkowych. Polska znajduje się wysoko na liście najczęściej odwiedzanych krajów. A co przybysze myślą o Polsce? Co ich najbardziej zaskoczyło?...
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu? Coś w tym może być. Okazuje się, że właśnie członkowie rodziny, a nawet byli małżonkowie, sąsiedzi i bliscy współpracownicy najczęściej donoszą na podatników do skarbówki. Jak ustalił "Fakt" tylko w zeszły...
– Kilka dni po wyborach spotkałem się z wieloletnim znajomym, moim i Michała. Po rozmowie zadzwonił do mnie, że już nie możemy się chyba spotykać, bo na biurko szefa RARS trafiła notatka ze służb z tego spotkania z treścią, że odbyła się rozmowa z po...
Są osoby, które wykorzystują dobroć swoich sąsiadów i podsyłają im swoje pociechy przy każdej okazji. Często to miłe wizyty, jednak mogą być dla rodziny gospodarzy przytłaczające. - Przyjaciele naszych dzieci są ciągle u nas w domu (...) to jest wycz...
Podobno książę Harry wypisuje do swoich dawnych znajomych, chcąc uzyskać wsparcie w ewentualnym, częściowym powrocie do Zjednoczonego Królestwa. Dynastia jest podzielona w tej sprawie.
Policja zatrzymała 30-latka, który oszukiwał znane mu osoby. Obiecywał zyski z różnych biznesów, a potem nie zwracał pieniędzy. Łącznie miał wyłudzić niemal 2 mln zł.
Gdy pozwoliła córce pobawić się u koleżanki, nie przewidziała, że rodzice dziewczynki wyślą jej rachunek. Na kwotę, której zwrotu zażądano, składał się: lunch, przekąski oraz "wydatki domowe".