- My się w swoich działaniach nie obawiamy ani biskupów, ani lewaków. Postępujemy zgodnie z własnym sumieniem - przekonywał w sobotę wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Na słowa polityka zareagował współprzewodniczący Lewicy Razem Adrian Zandberg. "Obelgi warto dobierać rozważnie" - stwierdził na portalu X.
Obelgi warto dobierać rozważnie – pouczył lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza Adrian Zandberg z partii Razem. To reakcja na sobotnie słowa o "lewakach".
– O niektórych zbrodniach nie można zapomnieć, a na pewno o takiej, której ofiary nie zostały nawet uczciwie pochowane i nie można przeprowadzić ekshumacji – powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując słowa szefa ukraińskiego MSZ D...
- Polskie Stronnictwo Ludowe nie boi się ani biskupów, ani lewaków - oznajmił podczas rady naczelnej partii jej lider Władysław Kosiniak-Kamysz. Wypowiedź wywołała zdecydowaną reakcję szefa wchodzącej w skład Lewicy partii Razem Adriana Zandberga. W...
Obelgi warto dobierać rozważnie - napisał Adrian Zandberg, reagując na słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef PSL powiedział w sobotę, że jego ugrupowanie nie boi się ani biskupów, ani lewaków.
Podczas Rady Naczelnej PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że ugrupowanie "nie obawia się ani biskupów, ani lewaków", chcąc tym samym podkreślić niezależność PSL-u. Te słowa nie spodobały się liderowi partii Razem Adrianowi Zandbergowi. "Wład...
Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę 20 lipca na spotkaniu z członkami swojej partii przekonywał, że PSL nie boi się „ani biskupów, ani lewaków”. Adrian Zandberg z lewicowej partii Razem postanowił zwrócić uwagę swojemu koalicjantowi.
Nowy wygląd Małgorzaty Rozenek-Majdan spowodował lawinę okrutnych komentarzy w socjalach. "Co jest z nami nie tak?" – pyta znany psycholog prof. Tomasz Sobierajski. Dzieli komentujących na "Oburzonych", "Naturalistów" i "Moralistów". Pod najnowszymi...
W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie prezes PiS, Jarosław Kaczyński, stwierdził, że nie ma żadnych podstaw do tego, aby PiS straciło subwencję wyborczą. - Jeśli straci, będzie to po prostu kolejne kryminalne działanie tej władzy - wygrzmiał.