EKWB przyznaje - są problemy. Pojawiły się oficjalne przeprosiny

Zarzuty względem słoweńskiego producenta nie były wyssane z palca. Lider na rynku LC faktycznie utracił płynność finansową, ale sytuacja jest powoli opanowywana.  Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy Was o problemach EK Water Blocks, czyli jednego z niewielu pozostałych w Europie producentów sprzętu komputerowego. Zarzuty stawiane Słoweńcom były poważne - zaległości w wypłatach, brak wypłacanych podwyżek i nadgodzin czy niepłacenie za zamówienia. Założyciel wraca do roli CEO, a EKWB bierze się w garść Powodem takiej sytuacji jest utracenie płynności finansowej. Wszystko przez mocno wyspecjalizowany rynek (podzespoły do układów chłodzenia cieczą) i kapitał zamrożony w zalegających podzespołach. Nie bez winy okazała się też tragiczna komunikacja, zwłaszcza między oddziałem w Europie i USA. Dzisiaj założyciel firmy, Edvard König, wydał oficjalne oświadczenie. EK Water Blocks potwierdza w nim większość doniesień o problemach oraz przeprasza pracowników, partnerów i fanów firmy. Od czasu powrotu Königa na stanowisko CEO część zaległości została już uregulowana, w tym kwestie podatkowe w USA. EKWB pracuje również nad poprawą wewnętrznej komunikacji ze wszystkimi swoimi pracownikami w związku z obecną sytuacją, a także nad rozwiązaniem wszelkich zaległych wynagrodzeń za nadgodziny. König zdaje sobie sprawę, że przed firmą "jeszcze długa droga" nim sytuacja zostanie naprostowana.   Dro...