Powstaje najdłuższe molo na Bałtyku. Będzie miało przeszło 700 metrów długości

Lubicie molo w Sopocie? To koniecznie zapiszcie tę lokalizację na mapie miejsc do odwiedzenia! Media rozgrzała informacja o otwarciu najdłuższego molo na Bałtyku, które turyści będą mogli odwiedzać już pod koniec tego sezonu wakacyjnego.

To molo będzie wyjątkową atrakcją. Pokochają ją przede wszystkim miłośnicy nadmorskich kurortów. Znajdziemy je w niemieckiej gminie Prerow. Wiadomo, kiedy otwarcie.

Od 16 października 2024 roku w niemieckim kurorcie Prerow znajduje się najdłuższe molo nad Bałtykiem. Mierzy 720 m długości i ma 4,20 m szerokości, posadowione zostało na 87 palach. Jego budowa trwała nieco ponad 2 lata.

Pierwszy na świecie grobowiec dla odpadów nuklearnych. Powstaje nad brzegiem Bałtyku

Gwałtowna zmiana pogody i potężne wichury, które nawiedziły w ostatnich godzinach Polskę, sprawiły, że nie tylko strażacy, ale również ratownicy nad morzem mieli bardzo dużo pracy. Silny wiatr wcale nie ustał, ale jak widać, nie wszystkim to przeszka...

Ulubiona komedia Generacji Z na BNP Paribas Kino Letnie Sopot-Zakopane. Spotkaj się z odtwórcą głównej roli – Arturem Żmijewskim – w Sopocie.

Wrzesień już w pełni, a wy nadal tęsknicie za odpoczynkiem na plaży? Nie trzeba wcale jechać nad Bałtyk.

Sopockie Molo, znane również jako Molo w Sopocie lub Molo na plaży w Sopocie, to jedno z najbardziej znanych i rozpoznawalnych miejsc w Sopocie, nad Bałtykiem, w Polsce. To wyjątkowe drewniane molo jest popularnym celem turystycznym i miejscem rekrea...

Chociaż w Polsce tuneli nie ma zbyt wiele, a rozmachem daleko im do obiektów norweskich, włoskich czy francuskich, niektóre z nich wciąż mogą wzbudzić szacunek swoją długością i skomplikowaną konstrukcją. Jak się bowiem okazuje – najdłuższy obecnie t...

Wielu rodziców chce, aby ich dzieci były wyjątkowe pod każdym względem. I tu wcale nie chodzi jedynie o talenty, wiedzę, umiejętności, czy urodę. Okazuje się, że tyczy się to także wybieranych imion. Nie wybierają tych modnych i popularnych, ani nawe...