Pochodzenie Jeepa Avengera można rozpatrywać na wiele sposobów. Teoretycznie jest amerykański, ale na tamtejszym rynku nie jest (i na razie nie będzie) oferowany. Produkcja z kolei odbywa się u nas, w Polsce. Jedno jest pewne. Niezależnie od narodowo...
Elektrykiem szybciej w porannych korkach w Warszawie? I tak, i nie. Okazuje się, że nawet ogromnym hybrydowym koreańskim SUV-em można sprawnie pokonać korki w stolicy. Tym razem mi się udało, ale to wcale nie musi być regułą.
Auto e Moto d’Epoca, jedne z największych i najbardziej prestiżowych targów klasycznej motoryzacji w Europie, od lat przyciągają pasjonatów i kolekcjonerów z całego kontynentu. Po wielu latach odbywania się w Padwie, wydarzenie przeniesiono do Boloni...
Czasem jedna litera ma znaczenie. W przypadku BMW to oznaczenie M wywołuje szybsze bicie serca i emocje. Ale czy w epoce w której to samochody elektryczne wygrywają większość sprintów jest jeszcze miejsce na małe kompaktowe BMW M135? A i owszem, ale...
— Prowadzę w Norwegii firmę sprzątającą domy, biura i klatki schodowe. Pomagamy też w robieniu zakupów oraz przy przeprowadzkach. To wymagająca praca — mówi Ania Kulska, która jest kolejną bohaterką cyklu "Nowi emigranci".
Norwegia to istny raj dla miłośników górskich wędrówek i bajkowych widoków. Jednakże nie każdy odważy się skorzystać z atrakcji, nazywanej "schodami do nieba". - U większości osób mogą zadrżeć nogi - przyznał turysta, cytowany przez CNN.
Spacerując ulicami 50-tysięcznego norweskiego Bodo, w oczy rzucają się dwie rzeczy: przepiękne widoki oraz liczne flagi tutejszego klubu piłkarskiego FK Bodo/Glimt. - Tutaj wszystko, co dobre, to Bodo/Glimt. Wszyscy tutaj żyją tym klubem. To mistrzow...
We wtorek piłkarze Jagiellonii zmierzą się w Norwegii z Bodo/Glimt w drugim meczu trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. I choć w pierwszym spotkaniu górą byli Skandynawowie, którzy wygrali na Podlasiu 1:0, to przewodniczący Rady Nadzorczej i głó...
W niedzielę 11 sierpnia doszło do tragicznego wypadku na popularnej atrakcji turystycznej. 27-latek spadł ze słynnej skały w norweskim Brufjellhalene i wpadł do wody. Niestety nie udało się go uratować. Zmarły był Polakiem.
Do tragicznego wypadku w Norwegii doszło w niedzielę. 27-letni Polak, który brał udział w wycieczce na popularny wśród turystów punkt widokowy w Bjrufjellhålene, spadł ze skały do morza. Mężczyzna nie przeżył.