Holenderska żandarmeria wojskowa skontrolowała autokar, który wiózł turystów z Polski do Wielkiej Brytanii. Czynności przeprowadzono w okolicy Eersel (prowincja Brabancja Północna). Ten dzień pasażerowie mogą zapamiętać na długo, bo okazało się, że nie podróżują sami.
Miał miejsce dla 6. pasażerów. To jednak nie przeszkadzało mu we wpuszczeniu na pokład auta w sumie 14. osób. Błąd był poważny. Poważne są zatem i konsekwencje. Kierujący na jakiś czas musiał pożegnać się ze swoim prawem jazdy. Musi pożegnać się też...
Na meksykański rynek trafia właśnie RAM 1200. Spory pickup marki, która kojarzy się z Ameryką. Nie ma jednak nic wspólnego z modelem 1500. The post RAM 1200 brzmi jakby wiózł na pace „Wolność i Demokrację”. A wiezie głównie pierożki Meksy...
Mieszkańca Mazowsza, który pojechał nad morze, czekają poważne kłopoty. Po wypiciu sporej ilości alkoholu postanowił jeździć skuterem razem z dzieckiem. Na szczęście powstrzymali go świadkowie.
Aż o 44 km/h w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość kierowca autobusu. Okazało się też, że kierował pijany 6 sierpnia policjanci z grupy SPEED dbając o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, przerwali bardzo szybką jazdę kierowcy autobusu, który na ul...
Zderzenie autokaru z busem służby drogowej na autostradzie A4 w Opolskiem. Do wypadku doszło na wysokości miejscowości Zakrzów, za Górą Świętej Anny w kierunku Wrocławia - między węzłami Kędzierzyn Koźle - Krapkowice.
Poważne utrudnienia na autostradzie A4. Autokar, który podróżowały 64 osoby, zderzył się z busem służby drogowej na wysokości miejscowości Zakrzów. Policja informuje wstępnie o ośmiu rannych osobach.
Na 259 km A4 autokar relacji Rzeszów-Drezno z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w stojący patrol autostradowy. W środku było około 50 osób. Są ranni. Na miejscu pracują policjanci wydziału ruchu drogowego. Odcinek autostrady w k...
W sobotni poranek doszło do poważnego wypadku na drodze ekspresowej S7 w województwie warmińsko-mazurskim. Autokar wiozący dzieci wjechał do rowu. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Polak popełnił dwa błędy. Pierwszym było załadowanie "walizek" na lawetę. Było je widać jak na przysłowiowej patelni. Drugim okazała się ich zawartość. Teraz kierowca musi się liczyć z postępowaniem i dostał prawie 13 tys. zł kary.