Przychodzi wędkarz nad jezioro a tam ryba. Oto najlepsze memy o wędkarstwie

Jeden z najbogatszych Polaków, Rafał Brzoska, ma już dość działania koncernu Meta, czyli właściciela Facebooka oraz Instagrama. Powód? Deepfake oraz fake newsy, z którymi firma nic nie robi.

Jeżeli zastanawialiście się, gdzie obejrzeć filmy Obcy, to mamy dla was odpowiedź na to pytanie. W Polsce wszystkie produkcje z tej uwielbianej, ale i kultowej już serii, można obejrzeć w jednym miejscu. Oznacza to, że wystarczy dostęp do jednego str...

Majka Jeżowska i Michał Danilczuk zawzięcie ćwiczą przed pierwszym odcinkiem "Tańca z gwiazdami". Na treningach mają jednak podobno nie być sami. Towarzyszy im Maffashion.

Kojarzycie z różnych filmów test psychologiczny z plamami atramentu? To narzędzie opracowane w 1921 roku przez szwajcarskiego psychiatrę Hermanna Rorschacha. Polega na interpretacji serii niejednoznacznych, symetrycznych obrazów, które wyglądają jak...

To jezioro było największym słonym zbiornikiem w Serbii. Po tym jak susze opanowały bałkańskie tereny, nie zostało z niego zupełnie nic. Na turystów czeka smutny widok.

Wędkarz z Arkansas pobił rekord stanu, wyławiając z wody ważący 58 kg okaz. – Mieliśmy naprawdę szczęście – podsumował całą akcję mężczyzna.

Wędkarz, kiedy złapie wielki okaz, na ogół od razu wie, że jest on rekordowy. Nawet jeśli nie, to dowiaduje się o tym dość szybko. Tu było zupełnie inaczej.

Wędkarz pobił rekord. Złowił rybę Lepisosteus oculatus, którą na tle innych gatunków wyróżnia kilka cech. Ten konkretny okaz, schwytany w lipcu, był większy od poprzedniego o blisko 1,5 kilograma.

Ten polski wędkarz prawdopodobnie nie spodziewał się, że gdy opublikuje w sieci efekty swojego wędkowania, internauci nie zostawią na nim suchej nitki.

Wędkarz z USA był o krok od złowienia rekordowego amura białego (gatunek ryby z rodziny karpiowatych), jednak okaz zdołał mu uciec. Mieszkaniec Linn postanowił się nie poddać i powrócił w to samo miejsce dzień później.. Jego determinacja wynikała z f...