Netflix po cichu wycofał się z uniwersum Zacka Snydera. Współpraca reżysera z platformą zagrożona?

Gdy jesienią 2014 r. ówczesny minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz wprowadzał pierwsze ozusowanie zleceń, mówił, że to ma być pierwszy krok do ucywilizowania rynku pracy. Ponad dziesięć lat później okazuje się, że był też krokiem ostatnim. Ani po...

Na zalanych przez wodę terenach znajduje się wiele atrakcji turystycznych, a także obiektów noclegowych, które ucierpiały w wyniku powodzi. Jednym z nich jest hotel Maria Antonina nad Jeziorem Bystrzyckim. Jego właściciel zamieścił poruszające podzię...

Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych nie zawalczy z Donaldem Trumpem w nadchodzących wyborach. O decyzji poinformował w mediach społecznościowych.

Joe Biden poinformował w niedzielę, że wycofuje się z kandydowania na urząd prezydenta USA. W rozmowie z CNN Donald Trump skomentował, że wiceprezydent Kamala Harris "będzie łatwiejsza do pokonania" niż Joe Biden.

Joe Biden zrezygnował z kandydowania na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przywódca USA poinformował o tym w serwisie X. W sieci pojawiają się kolejne komentarze.

Prezydent USA Joe Biden ogłosił, że rezygnuje z ubiegania się o reelekcję w listopadowych wyborach prezydenckich. Swoją decyzję 81-letni prezydent przekazał w mediach społecznościowych. 

Joe Biden oficjalnie potwierdził, że nie zamierza ubiegać się o reelekcję. To już drugi raz, kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych podejmuje taką decyzję. Jednak tym razem motywy są zupełnie inne.

Donald Trump w ironiczny sposób odnosi się do wycofania się Joe Bidena z wyścigu o reelekcję. Kandydat Republikanów zarzucił amerykańskiemu przywódcy, że nie pamięta o swojej rezygnacji.

W Stanach Zjednoczonych nie opadają emocje w związku z wycofaniem się Joe Bidena z wyścigu wyborczego o Biały Dom. 81-letni polityk wygłosił orędzie, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji. — Ameryka jest w punkcie zwrotnym, musi wybrać między nadzi...

Spełniał swoje dziecięce marzenia, ale szybko doszedł do wniosku, że wiązanie się ze światem filmowym na stałe nie jest dla niego. W związku z tym Grzegorz Ruda z "Tajemnicy Sagali" znalazł inne źródło zarobku. Wiadomo, co dziś robi.