Wciąż nie wiadomo, co wydarzyło się z Izabelą Parzyszek. 35-latka zaginęła bez śladu w zeszły piątek, pozostawiając swój samochód na autostradzie A4. Jej mąż został zapytany, czy przed zniknięciem kobieta mierzyła się z problemami, które mogły mieć wpływ na jej zniknięcie.
Policja z Bolesławca poszukuje zaginionej Izabeli Parzyszek z Kruszyna. Profiler i psycholog kryminalny oraz biegły sądowy Jan Gołębiowski zwrócił uwagę na szczegóły związane z awarią samochodu. Zwróciłby również uwagę na relacje 35-latki z mężem.
Cały czas nie udało się ustalić, co stało się z Izabelą Parzyszek. Kobieta rozpłynęła się w powietrzu w trakcie podróży do szpitala, gdzie leżał jej ojciec. Teraz prof. kryminalistyki Ewa Gruza powiedziała o trzech najbardziej prawdopodobnych scenari...
Właśnie ujawniono kolejne informacje na temat zaginionej Izabeli Parzyszek. Policjanci zaczęli podejrzewać, że kobieta mogła sama zaplanować swoje zniknięcie. Jest na to kilka dowodów.
Izabela Parzyszek zaginęła w tajemniczych okolicznościach na autostradzie A4. Śledczy przekazali najnowsze informacje o poszukiwaniach 35-latki z Kruszyna.
Dolnośląski docinek autostrady A4, gdzie przed kilkoma dniami zaginęła 35-letnia Izabela Parzyszek, w sobotę rano był zablokowany w obu kierunkach. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z psami tropiącymi.
Trwają poszukiwania Izabeli Parzyszek. – Myślę, że policja musi mieć jakieś informacje, których nie ujawnia. Wnioskuję po tym, że podejmuje czynności związane ze sprawdzeniem konkretnego obszaru – skomentowała w rozmowie z Onetem Joanna Stojer-Polańs...
Zaginięcie Izabeli Parzyszek wciąż wzbudza wiele emocji. Kobieta zniknęła 9 sierpnia i wszystko wygląda tak, jakby rozpłynęła się w powietrzu. Raz jeszcze przemierzono drogę, którą poruszała się 35-latka. Zwrócono uwagę na ważny szczegół.
Mąż Izabeli Parzyszek, która zaginęła nieco ponad tydzień na autostradzie A4, opowiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że obecnie stara się odpocząć. - Policjanci robią bardzo dużo, więc jestem spokojny, że trzymają rękę na pulsie - powiedział pan...