Sąd Rejonowy w Sopocie zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Maksymiliana Sz - dowiedział się polsatnews.pl. 20-latek w sobotę ok. 5:30 wepchnął pod pociąg na głównej stacji PKP w Sopocie trzy lata starszego mężczyznę. Usłyszał zarzut zabójstwa.
Tragiczne wydarzenia w Sopocie. 20-letni gdynianin jest podejrzewany o pchnięcie 23-latka, który zginął pod kołami pociągu. Mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i został już zatrzymany przez policję.
Dzisiaj, tj. 17 sierpnia około godziny 5.30 sopoccy policjanci zostali powiadomieni o potrąceniu człowieka przez pociąg. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora i przy udziale lekarza me...
Śledczym w końcu udało się przesłuchać i postawić zarzuty 20-latkowi, który w sobotę wepchnął mężczyznę pod nadjeżdżający pociąg. Do zdarzenia doszło na peronie w Sopocie. Maksymilian S. usłyszał w niedzielę zarzut zabójstwa. Odmówił składania wyjaśn...
Celebracja święta Podwyższenia Krzyża Świętego, w kontekście ostatnich prób wyrugowania tego najświętszego symbolu chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej, ma w tym roku szczególną wymowę. Krzyż jest kluczową częścią chrześcijańskiej i polskiej tożs...
Zdecydowanie pomidory z przydomowego ogrodu przebijają smakiem wszystkie marketowe odpowiedniki. W końcu tygodnie starań, ekologiczne nawozy i nasza troska o rośliny nadaje im ten bezcenny aromat.Czy jednak wiecie, jak poprawić smak pomidorów z wasze...
Do śmiertelnego wypadku doszło w Stasinowie, w pobliżu Radzynia Podlaskiego. Samochód osobowy, którym podróżowało czworo nastolatków, wypadł z drogi na prostym odcinku, dachował i rozbił się na polu. Zginęło dwóch 18-latków.
Do zaskakującego zdarzenia doszło na jednej z platform widokowych, gdzie rozpościera się górska panorama z najwyższym szczytem świata. Turyści pokłócili się o miejsce do zrobienia selfie. Afera zakończyła się interwencją mundurowych.
Fragmenty dwóch ulic w centrum Krakowa znalazły się pod wodą. To efekt awarii wodociągu. W niektórych miejscach piesi nie są w stanie przejść przez ulicę tak, by mieć dalej suche buty.
Miała 1,5 promila alkoholu, gdy zatrzymała ją policja. Wpadła, bo zaniepokojony jazdą "wężykiem" świadek zadzwonił na numer alarmowy. Kim była kierująca samochodem? Doniesienia lokalnych mediów są zatrważające. Z ich ustaleń wynika, że za kierownicą...