Ewakuacja w Żaganiu. Woda wdarła się do miasta

Powódź, która trwa w południowo-zachodniej Polsce jest wyzwaniem dla wszystkich służb. Wojsko czy straż pożarna rzuciły na pomoc ludności, zarówno personel jak i sprzęt ciężki. Czasami sami stając się ofiarami wielkiej wody.

Warszawskie służby walczą ze skutkami ulewnych deszczy, które nawiedziły stolicę w nocy z poniedziałku na wtorek (z 19 na 20 sierpnia). Nawałnica spowodowała liczne zalania i podtopienia, część dróg jest nadal nieprzejezdnych. W mediach społecznościo...

Woda zalała pomieszczenia serwerowni Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie, dostała się także do stacji dializ. Trudne warunki pogodowe stwarzają problemy także dla mieszkańców stolicy Małopolski.

Przez Kraków przeszła wielka ulewa. Zalane są ulice, woda dostała się do jednego ze szpitali. Niestety deszcz nadal pada, a poziom rzek się podnosi. Miasto zapewnia, że jest przygotowane na pogorszenie się sytuacji.

W związku z podtopieniami w Nysie ewakuowano wszystkich pacjentów ze szpitala powiatowego. Łącznie 144 osoby, w tym dzieci, zostały bezpiecznie przetransportowane do innych placówek w regionie.

Woda wdarła się do Żagania - poinformował burmistrz miasta na antenie Polsat News. W związku z tym zarządzono ewakuację mieszkańców.Lubuscy Łowcy Burz poinformowali w środę w nocy, że poziom wody na rzece Bóbr w Żaganiu wynosi 721 cm. W 1997 roku rze...

Mieszkańcy wrocławskich Stabłowic otrzymali wsparcie od wojska. Trwa zabezpieczanie budynków mieszkalnych przed napływającą wodą. Na miejscu ułożono już kilka tysięcy worków z piaskiem.

Żywioł nie daje za wygraną i wdziera się do kolejnych miejscowości. Służby zapewniają, że obecnie nie ma potrzeby ewakuacji, ale są do niej gotowi. Mimo wielu przygotowań i setek ton piasku, woda zalała wieś Osiecznica (woj. lubuskie), a fala kulmina...

W obliczu gwałtownie rosnącej wody, mieszkańcy zdecydowali się pozostać w swoich domach, by ratować dobytek przed niszcz...

Niebezpieczne ulewy opanowują coraz większe regiony w południowej Polsce. Woda wdarła się do kolejnej miejscowości, a burmistrz wezwał mieszkańców do samoewakuacji. Wszędzie słychać syreny alarmowe.