Rząd Tuska – istniejący wyłącznie dlatego, że lewicową koalicję żyruje „konserwatywny” PSL – od początku postawił sobie za punkt honoru rugowanie religii ze szkół. Według projektu minister Barbary Nowackiej, po ograniczeniu liczby lekcji do jednej w tygodniu, pracę straci nawet 11 tys. katechetów. Zostanie im więc zaoferowana możliwość dokształcenia i uczenia na przykład o… gospodarowaniu [...]Czytaj dalej…
„Nazywanie zamieszek w Wielkiej Brytanii wojną domową, do czego posuwają się niektórzy komentatorzy, jest grubą przesadą. Nie jest natomiast przesadą wskazywanie, że do wojny domowej prowadzić może zjawisko, które jest podłożem obecnych rozruchów. Ch...
Iron Storm było jedną z produkcji prezentujących alternatywną wersję historii, w której II wojna światowa nigdy się nie wydarzyła, a na jej miejscu rozgorzał pięćdziesięcioletni konflikt rozpoczęty w 1914 roku. Przekonajmy się, co poza tym miał do za...
„Banki nie wyraziły zainteresowania pomysłem Narodowego Banku Polskiego stworzenia zewnętrznych placówek, zapewniających obsługę gotówkową”, wynika z nowego opracowania NBP. Sprawę opisuje w środę „Dziennik Gazeta Prawna”. Narodowy Bank Polski przepr...
Religia w szkole to temat, który budzi gorące dyskusje. Tym razem jednak chodzi o łączenie uczniów w grupy, co budzi sprzeciw szkolnych katechetów. Nowe przepisy zwiększające elastyczność organizacji lekcji religii mają wejść w życie 1 września 2024...
Resort edukacji na czele z Barbarą Nowacką, jakiś czas temu zapowiedział umieszczenie katechezy na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej w danym dniu. To spore wyzwanie dla placówek i osób układających plan lekcji.
Oceny z etyki i religii znikają ze świadectw i od tego roku przestają być wliczane do średniej. Wiemy również jakie zmiany czekają na uczniów od września 2025. Dla niektórych to prawdziwa rewolucja.
Z sondażu pracowni SW Research dla Wprost.pl dowiedzieliśmy się, że większość Polaków nie życzy sobie, by lekcje religii odbywały się w szkołach. Takie zdanie wyrażają przede wszystkim ludzie młodzi.