28 marca 2025 roku w Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu odbyły się dwa znaczące wydarzenia artystyczne. Tego wieczoru uroczyście otwarto wystawę pokonkursową XIII edycji konkursu ...
Stanisława Ryster odeszła w marcu tego roku. Znana z kultowej już "Wielkiej gry", została pochowana na cmentarzu powązkowskim. Jej grób nie wszystkim jednak przypadł do gustu.
Województwo warmińsko-mazurskie uczci 500-lecie hołdu pruskiego – tak zdecydował sejmik podczas grudniowej sesji. Zdaniem radnych wydarzenie z wiosny 1525 roku przyczyniło się do rozwoju gospodarczego ówczesnych Prus i było dowode...
Kraków, 1525 rok. Na rynku tłum wstrzymuje oddech, gdy ostatni wielki mistrz zakonu krzyżackiego klęka przed polskim królem. 500 lat Hołdu pruskiego to nie tylko opowieść o politycznych intrygach i dyplomatycznych rozgrywkach – to historia, która wci...
- Polskie Stronnictwo Ludowe nie boi się ani biskupów, ani lewaków - oznajmił podczas rady naczelnej partii jej lider Władysław Kosiniak-Kamysz. Wypowiedź wywołała zdecydowaną reakcję szefa wchodzącej w skład Lewicy partii Razem Adriana Zandberga. W...
- My się w swoich działaniach nie obawiamy ani biskupów, ani lewaków. Postępujemy zgodnie z własnym sumieniem - przekonywał w sobotę wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Na słowa polityka zareagował współprzewodniczący Lewicy Razem Adri...
Obelgi warto dobierać rozważnie - napisał Adrian Zandberg, reagując na słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef PSL powiedział w sobotę, że jego ugrupowanie nie boi się ani biskupów, ani lewaków.
Podczas Rady Naczelnej PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że ugrupowanie "nie obawia się ani biskupów, ani lewaków", chcąc tym samym podkreślić niezależność PSL-u. Te słowa nie spodobały się liderowi partii Razem Adrianowi Zandbergowi. "Wład...
Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę 20 lipca na spotkaniu z członkami swojej partii przekonywał, że PSL nie boi się „ani biskupów, ani lewaków”. Adrian Zandberg z lewicowej partii Razem postanowił zwrócić uwagę swojemu koalicjantowi.
- Były miejsca, gdzie państwo nie zadało egzaminu. Bo go nie było - powiedział Adrian Zandberg z partii Razem. Jak dodał, czas na poważną rozmowę o reakcji na powódź. - Tego nie da się załatwić opowieścią o dobrym carze i złych bojarach. Mamy problem...