Dwóch 18-latków zostało zatrzymanych przez chorwacką policję pod zarzutem podpalenia wieżowca Vjesnik w Zagrzebiu oraz narażenia życia i bezpieczeństwa publicznego. Według portalu Index, nastolatkowie mieli wziąć udział w wyzwaniu, które nagrywali na TikToku.
W samym sercu Warszawy stoi biurowiec Moniuszki 1A — budynek, który od lat dzieli opinię mieszkańców i ekspertów. Teraz wokół niego znów robi się głośno za sprawą nieoczekiwanych planów. Czy legendarny wieżowiec zmieni się w luksusowe apartamenty? Sp...
Kladia i Valentyn dopiero co przyjmowali najlepsze życzenia i gratulacje z okazji ślubu, a już ogłosili kolejne szczęśliwe wieści. Zakochani nie ukrywali, że chcą zostać rodzicami i ich marzenie właśnie się spełnia. Klaudia i Valentyn będą mieć dziec...
Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Wysp Kanaryjskich przekazał prokuraturze dowody na korupcyjny schemat w publicznej służbie zdrowia. Lekarze mieli otrzymywać pieniądze i wyjazdy na kongresy w zamian za przepisywanie konkretnych leków i szczepionek. W...
Jak cała branża energetyczna, również Grupa Enea przechodzi transformację. Jedna z czołowych polskich spółek w sektorze planuje spore inwestycje w OZE, ale stawia też na znaczący udział gazu i bloków biomasowych, szuka też rozwiązań dla własnych akty...
Brytyjska aktorka w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do początków swojej hollywoodzkiej kariery. Gwiazda takich produkcji, jak „Duma i uprzedzenie” czy „Piraci z Karaibów”, zmagała się wówczas z niezdrowym zainteresowaniem paparazzich, któr...
Nepal mówi swojej klasie politycznej „dość” głośniej niż kiedykolwiek. W dwudniowych protestach zginęło kilkadziesiąt osób, spłonął parlament, a rozebrany minister finansów musiał uciekać przez rzekę. O co walczy ulica w Kathmandu?
Najpierw brutalnie pobili, a kiedy poszkodowani stracili przytomność, postanowili ich podpalić. Ze znalezionych w mieszkaniu mebli ułożyli stos i położyli na nim swoje ofiary. Trzech recydywistów odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem dwóc...
We trzech rzucili się na śpiących mężczyzn. Kopali ich po głowie i uderzali drewnianym taboretem. Na koniec ułożyli skatowanych na stercie ubrań i całość podpalili. Grozi im dożywocie.
Do tragedii doszło w marcu tego roku w jednym z chełmskich mieszkań przy ul. Narutowicza. Według ustaleń prokuratury, ofiary zostały najpierw dotkliwie pobite, a następnie podpalone na stosie z mebli i tekstyliów.
Większość takich incydentów jest efektem błędów montażowych lub wadliwie wykonanych połączeń elektrycznych, a nie z samych modułów. Co roku strażacy interweniują co najmniej kilkaset razy, bo palą się panele fotowoltaiczne. PZU wykonało specjalne tes...