Jeśli używamy jakichś terminów, ale każdy rozumie przez nie coś innego, to nigdy się nie dogadamy. Skrajnym przykładem jest rosyjska „denazyfikacja”, kompletnie niezrozumiała na Zachodzie. Identycznie jest z wojną hybrydową, o której mówią politycy.
Gen. Alexus G. Grynkewich to naczelny dowódca sił USA w Europie, a zarazem naczelny dowódca połączonych sił NATO. Takie osoby nie rzucają słów na wiatr.
Do największych starć w powietrzu na tej wojnie doszło w 2022 r., kiedy Rosjanie próbowali spenetrować ukraińską przestrzeń. Później było ich dużo, dużo mniej, choć wiedza na ten temat jest niewielka.
Jeśli Rosja zdecydowałaby się na przejście do kolejnego etapu konfliktu z Polską, oznaczałoby to, że mamy najpewniej maksymalnie pięć lat do zbrojnej agresji na nasz kraj. Czy są już oznaki świadczące o przejściu z etapu pierwszego do drugiego?
W Stambule odbyły się kolejne rozmowy między delegacją ukraińską i rosyjską. Podobno z inicjatywy Turcji. Ale czy na pewno? Oby tylko Ukraina nie chciała negocjować warunków kapitulacji.
„Czy ja palę? Pani kierowniczko, ja palę przez cały czas!”. Ten cytat z „Misia” najlepiej pasuje do rosyjskiej ofensywy. Czy ona trwa? Rosyjska ofensywa trwa cały czas, od kwietnia 2022 r. Ale nie taka, jaką sobie wyobrażamy.
Zmiana ogłoszona przez przewodniczącego Komisji Obrony Dummy Państwowej gen. płk rez. Andrieja Karpatołowa jest bardzo znacząca. Po co Rosja zmienia system poboru?
Na samym początku wojny wielu ekspertów i polityków, niezależnie od opcji, twierdziło, że wojna i tak musi się skończyć negocjacjami, bo każda wojna tak się kończy. Ale z Rosją nie ma czego negocjować, chyba że bezwarunkową kapitulację.
Podgrzewanie wody użytkowej za pomocą kolektorów słonecznych jest ekologiczne i może okazać się również ekonomiczne, ale – jak w przypadku każdej instalacji wodnej – wiąże się z ryzykiem rozwoju bakterii Legionella. Czym dokładnie jest i jakie niebez...
Pogoda nas nie rozpieszcza, chociaż mamy środek wakacji. W ten weekend synoptycy ostrzegają nawet przed intensywnymi opadami, burzami, a nawet gradem. Gdzie trzeba uważać?