— Musieliśmy zacząć od wielkich porządków, ponieważ kupiliśmy dom z całą jego zawartością — mówi Klaudia, która jest kolejną bohaterką cyklu "Ruinersi".
— Żyjemy w mieście, ale od zawsze uwielbialiśmy wieś, kontakt z naturą i związany z tym spokój. Pewnego dnia wpadliśmy na pomysł kupienia działki ROD — mówią Kacper i Alicja, którzy są kolejnymi bohaterami naszego cyklu o młodych działkowcach.
— Na pewno nie wolno się zrażać tym, jak wygląda dom w momencie oglądania. Jeśli nie ma się dobrej wyobraźni, to warto odwiedzać takie domy z kimś, kto czuje temat — radzi Tomasz Kasza, który jest kolejnym bohaterem cyklu "Ruinersi".
— Kupiliśmy go w stanie, który uniemożliwiał zamieszkanie. Finalnie do wymiany nadawało się wszystko, nietknięte zostały tylko kluczowe mury. Oczywiście prace odbywały się pod okiem konstruktora — przyznają Sylwia i Tomasz, którzy są kolejnymi bohate...
— W domu nie było nigdy łazienki. W ogóle nie było wody. Prąd też został podłączony dużo później, ale i tak instalację trzeba było zrobić na nowo — wspominają Agnieszka i Wojtek Wysoccy, którzy są kolejnymi bohaterami serii "Mieszkaj inaczej".
— Nie oszczędzamy na materiałach. Robimy raz, a dobrze. Bez zmartwień, że za 10 lat może nam coś "wyjść". Nie lubimy półśrodków — mówią Ania i "Borsuk", którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi"
— Jako że dom znajduje się ok. 30 min samochodem od Gdańska, miała to być weekendowa baza, w której można odpocząć od miasta. Rzeczywistość jednak okazała się inna. Kiedy pomyśli się, że remontuje się dla siebie, to chce się więcej i więcej — przyzna...
„Znikną uciążliwe krawężniki, kostkę zastąpi asfalt, a komfort jazdy wyraźnie się poprawi m.in. na Puszkarskiej, Kuklińskiego, Lipskiej, Surzyckiego, Botewa, Jana Pawła II, Brożka i Bieńczyckiej” – zapowiada prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. We...
Kupujesz bilet lotniczy "za grosze", cieszysz się na ciekawe, acz budżetowe wakacje, a na miejscu przeżywasz szok. Drobne zakupy spożywcze kosztują fortunę. Oczywiście dla turysty. Tak bywa między innymi w Szwajcarii i Islandii. Gdzie jeszcze? Czy w...