— Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy dom, zachwyciła nas lokalizacja z dala od cywilizacji i na skraju lasu — wspominają Ola i Darek, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi".
— Dom był prawdziwą ruiną w opłakanym stanie. Przez ponad 10 lat stał jako pustostan, a raczej schronienie dla lokalnych pijaczków — przyznaje Aleksandra Rogalska, która jest kolejną bohaterką cyklu "Ruinersi".
— Mieliśmy nieruchomość pod Wrocławiem, 130 m kw. do dyspozycji, szkoły, sklepy i miasto pod nosem oraz rodzinę i przyjaciół w zasięgu ręki. Pewnego dnia usiedliśmy jednak na kanapie i zadaliśmy sobie pytanie: na co nam to życie w ciągłym pośpiechu i...
— Dom wyglądał tak, jakby od dawna nikt w nim nie mieszkał. Kiedy jednak zobaczyliśmy widok z okna, to od razu wiedzieliśmy, że to będzie nasze miejsce — wspominają Magda i Wojtek, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi".
— Po dwóch latach poszukiwań udało nam się znaleźć obiecujące siedlisko na Kaszubach. Był to dom dróżnika pruskiego wybudowany ponad 100 lat temu. Wiedzieliśmy, że to nasze miejsce — mówią Ania i "Borsuk", którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruiner...
— Zakochaliśmy się przede wszystkim w okolicy, bo dom był w stanie rozkładu. Wymagał generalnego remontu, zarówno na zewnątrz, jak i w środku — wspomina Magda Cioroch, która jest kolejną bohaterką cyklu "Ruinersi".
— Mieliśmy odłożone pieniądze na remont kuchni i łazienki. Szybko jednak okazało się, że są inne rzeczy w domu, które wymagały wkładu finansowego dużo szybciej — przyznaje Magda, która jest kolejną bohaterką cyklu "Ruinersi".
— Zawsze podobało nam się położenie tego domu i uważaliśmy, że ma w sobie potencjał. Gdy dowiedzieliśmy się, że jest na sprzedaż, od razu umówiliśmy się na rozmowę w sprawie kupna — wspominają Jagoda Zabrocka, która jest kolejną bohaterką cyklu "Ruin...
— Po śmierci mojej mamy zastanawialiśmy się, czy sprzedać mój dom rodziny, czy wyburzyć, ale żadna z tych opcji raczej nie wchodziła w grę. Pewnego wieczoru zasugerowałam mężowi, że może to my w nim zamieszkamy — wspomina Ewa Tlalka, która jest kolej...
— W trakcie remontu stwierdziliśmy, że włożyliśmy ten dom tyle pracy, serca i pieniędzy, że zamieszkamy tu na stałe — przyznają Marek i Tomasz, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi".
Witajcie w świecie elektromobilności po rosyjsku. Może i nie mają prawie w ogóle infrastruktury dla samochodów na prąd, ale za to lepią takie auto na bazie starego SUV-a. Przed Wami Łada e-Niva. The post Stary ulep, ale za to elektryczny. Łada e-Niva...