Moja babcia robiła najlepszy dżem pod słońcem. Wystarczą gruszki, dynia i korzenne przyprawy

Wakacyjne wyjazdy w czasach dzieciństwa były okazją nie tylko do spędzania czasu z rodziną, ale również odkrywania smaków, których na co dzień w domach. Jednym z dań, które przygotowywała moja babcia, na co dzień mieszkanka jednej z podlaskich wsi, b...

Jeśli szukasz przepisu na smaczne danie, koniecznie zerknij na tę recepturę. Przygotuj też ziemniaki i mąkę, a już wkrótce na twój stół trafi danie, że palce lizać. Będzie w sam raz na piątkowy obiad. 

Zupa owocowa to smak mojego dzieciństwa. Najlepszą gotowała babcia, a ja do tej pory korzystam z jej przepisu. Jagody w takim wydaniu są pyszne, a zupa aż prosi się o dokładkę.

Surówka, jak sama nazwa wskazuje, to potrawa z surowych warzyw. Jest jednak pewien rodzaj tego przysmaku, który występuje w wersji nie tak znowu surowej. Zasmażana kapusta kiszona to nieco zapomniany, ale doskonały dodatek do obiadu.

Jeśli lubisz desery jak za dawnych lat, to sięgnij po ten przepis. Dzięki recepturze od babci przygotujesz wafle z galaretką. Taki smakołyk zrobi wrażenie na każdym łasuchu. 

Początek września to doskonały moment, by zrobić przetwory. Dlatego teraz sięgam po owoc, który ma więcej witaminy C niż cytryna. Robię z niego dżem i każdemu polecam przepis mojej babci na ten smakołyk. 

Kruche ciasto, wiśniowa warstwa i wykończenie z kruszonki i cukru pudru to połączenie po prostu idealne. Słodkość świetnie równoważy się z nieco cierpkim smakiem wiśni. Tak właśnie wygląda najlepsze ciasto na lato.

W zapiskach naszych babć znaleźć można wiele cennych receptur, które czerpią z tego, co dała natura. Gdy nadchodziła jesień, a na ziemi pojawiały się kasztany, moja babcia od razu ruszała na zbiory.

Jesień i zima to czas, gdy do łask wracają rozgrzewające i pyszne zupy. Porcja gorącego wywaru dodaje energii i otula od środka przyjemnym ciepłem, którego brak na zewnątrz. Poza klasykami takimi jak ogórkowa czy krupnik, warto sięgnąć po zupę grycza...

Głóg w naszym kraju jest spotykany niemal wszędzie, a wrzesień i październik to najlepsza pora na zbiór jego owoców. W tych drzemie prawdziwa moc: nie od dzisiaj wiadomo, że głóg to sprzymierzeniec zdrowego serca.